Autor Wiadomość
Dżemik
PostWysłany: Pią 15:28, 02 Cze 2006    Temat postu:

to jest inna iluzja. iluzja świata narkomanów...poznałam. nie chcę wracać...
ja-dla-was
PostWysłany: Śro 16:38, 31 Maj 2006    Temat postu:

ja wierze w taka iluzje, ale nie wierze zeby ona przetrwala dluzej niz chwile...
Dżemik
PostWysłany: Sob 13:56, 06 Maj 2006    Temat postu:

To jest iluzja. Nie wracaj do niej. Wiesz, że rozumiem...Ty wiesz!
DarkLord
PostWysłany: Czw 15:43, 23 Lut 2006    Temat postu: Zaklęty ogród...

"W przydomowym ogrodzie życie prawie nad stan
mogłabyś mieć moja pani
lecz cóż radzić na to mam nakrył ogród dziki łan
i myśmy tacy zaplątani"
A pośród dzikiego łanu my...
Ja i ty...
Ty i ja... W tych słowach dwóch cały świat...
Zaplątani w pnącze...
Patrzę w twe zielone oczy - tak wiele w nich radości...
Widzę w nich całą ciebie...
Czuję jakby świat istniał tylko dla nas...
W tym ogrodzie wszystko jest piękne
Słońce piękniej świeci, kwiaty łądniej pachną, powietrze przepełnione wonią kwiatów...
Wokół nas łuna tajemniczości...
Szkoda, że to wszystko zaklęte... Nawet Ty...
"Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno?"
Zgubiłaś mi się o ukochana...
Szukam cię w gąszczu pnączy...
Mijam zaklęte jezioro... spoglądam w wodę... Widzę tylko swe odbicie... Chciałbym zobaczyć teraz też twoje obok mnie...
Jesteś jednocześnie tak daleko i tak blisko mnie...
Już tyle czasu Cię szukam w tym ogrodzie...
O - widzę skrawek twej sukni w oddali!
Zaczekaj o ukochana! Biegnę do ciebie!
Lecz cóż radzić na to mam nakrył ogród dziki łan...
I tak cię złapię...
Usłyszałem twój śmiech przy labiryncie z żywopłotu!
Żaden labirynt mi nie straszny!
Zacząłem biec... Z zaciętością pokonuje każdy zakręt...
A ty się śmiejesz...
Nagle... Nagle wśród odgłosów ogrodu... słyszę głos skrzypiec...
Jezu jak tu pięknie! Świat zawirował mi w tysiącach barw...
Jedno tylko wciąż pamiętam... Jak jej zaśpiewałem:
"Usta milczą, dusza śpiewa
Usta milczą, świat rozbrzmiewa"
lecz dziewczyna nie słyszała
tańcem już zajęta
w tańcu tak mi zaśpiewała to co tak pamiętam:
"Nie dokazuj, miły nie dokazuj
przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
nie od razu, miły nie od razu
nie od razu stopisz serca mego lód"
Bięgnę za głosem...Odnalazłem Cię!! Stoisz przede mną w przepięknej sukni... Włosy niezdarnie opadają ci na ramiona... Patrzysz na mnie figlarnym wzrokiem... Usta twe rozchylone wyglądają jakby chciał wyszeptać mi ciche "Kocham"... Stoisz i grasz na skrzypcach piękną melodię... Jestem cały zaplątany...
Chwytam Cię w ramiona... W tańcu świat znów nabiera smaku... Mówiłem Ci, że jesteś podobna do róży? Zbliżam usta swe do twoich... Trwaj chwilo trwaj... Ty... ty znikasz! Proszę zostań! Proszę! Nie opuszczaj mnie... Usłyszałem tylko ciche "Kocham"... Zaklęcie prysło jak bańka mydlana... A ja... Ja znów sam... Na obrzeżach mojego miasta... Pośród nieznanego świata... Mojego świata...
Gdzie mój ogród, dzikie wino?
Czemu nie ma Cię
Dziewczyno?

Życie może być bajką... Ale w okrutny sposób - Narkotyki...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group